Gość |
Wysłany: Wto 17:44, 17 Gru 2013 Temat postu: Nagły problem z posadzką |
|
Posiadam mieszkanie w względnie niestarym bloku (ok 20 lat).
Pewnego pięknego dnia płytki w kuchni nagle wybiły do góry oraz trochę popękały. Po pierwszych stąpnięciach na takim bąblu pękły pierwsze fugi. Kafelki były położone 18 lat temu przez fachowca. Nie zalało mnie ani nic z tych rzeczy. Po zdjęciu kilku płytek widać pękniecie w podłożu i w kleju. Chciałbym wiedzieć co mogło być powodem takiego nagłego zachowania płytek, podniosły się w ciągu godziny- dwóch.
PS. dzień, może dwa dni wcześniej w piwnicy wymieniano jakiś zwór (tłuczono po rurach). Może ta informacja pomoże |
|